Headhunting to coraz częściej stosowana metoda rekrutacji w firmach poszukujących bardzo specyficznych kandydatów

0 Komantarzy

Pozyskiwanie pracownika o określonych umiejętnościach, możliwościach i predyspozycjach nigdy nie jest proste dla kierownictwa firmy. Niby mówi się, że na każdą rekrutację zgłasza się o wiele więcej pracowników niż w firmie jest wolnych miejsc, ale nie oszukujmy się, większość pracowników albo nie nadaje się na aplikowane stanowisko wcale, albo też nadaje się jedynie słabo. Nie jest łatwo w zwykłym procesie rekrutacji, bez względu na to, czy są to rekrutacje stałe do firmy, czy też jedynie czasowe, wyłowić prawdziwą perełkę, co do której można mieć pewność, iż się sprawdzi. Dlaczego też coraz więcej szefów firm stawia na tak zwany headhunting, czyli niestandardowe poszukiwanie wysoko wykwalifikowanych pracowników z konkretnymi cechami i dużym doświadczeniem.

Headhunnting, czyli mówiąc w naszym języku, bezpośrednie poszukiwanie pracownika, to próba pozyskania go od razu z rynku pracy, z pominięciem standardowych procesów rekrutacyjnych do firmy. O ile więc w standardowym procesie to potencjalny pracownik zgłasza się na rekrutacje, o tyle tutaj role są odwrócone i do pracownika zwraca się właśnie headhunter. Ma to swoje znaczenie w tej kwestii, gdy na przykład szefowie firmy chcą potajemnie szukać swoich nowych pracowników pośród aktualnych pracowników firm konkurencyjnych.

Generalnie rzecz biorąc, to firma wynajmuje headhuntera w dwóch głównych przypadkach. Po pierwsze wtedy, gdy chce podkupić właśnie pracowników konkurencji, a jednocześnie zachować to w tajemnicy (headhunter w początkowej fazie rekrutacji działa jakby na własną rękę, bez podawania nazwy firmy), a po drugie, gdy poszukiwany jest kandydat o bardzo specyficznych, kierunkowych umiejętnościach i doświadczeniu, którego o wiele łatwiej i szybciej jest po prostu samemu znaleźć, niż czekać na jego zgłoszenie w standardowych procesach rekrutacyjnych. Minusem jest oczywiście fakt, że osoba werbowana przez headhuntera prawdopodobnie będzie miała sporo wyższe oczekiwania płacowe niż zwykły, szeregowy pracownik, który sam zgłosił się do firmy.